Czas zerwać z przekonaniem, że płakanie albo popełnianie błędów to oznaki słabości. Dziś wiemy, że tłumienie wszystkiego w sobie jest okropnie szkodliwe dla naszej psychiki, a czasem nawet dla naszego ciała, a nieumiejętność przyznawania się do błędów i popełnianie ich cały czas w tym samym momencie to raczej cecha psychopaty, a nie człowieka sukcesu skrupulatnie dążącego do osiągnięcia coraz większych rzeczy.
Umiesz przyznać się do błędu
Przyznawanie się do błędu to nie to, o czym myśli większość osób. Zwykłe powiedzenie sobie, że coś nam się nie udało, to jeszcze niezaakceptowanie swojego błędu. Kiedy ponosimy porażkę albo coś nie układa się po naszej myśli, naszym zadaniem jest przeanalizowanie tego, co do tej pory zrobiliśmy i zdecydowanie, czy to nasze decyzje albo działania nie doprowadziły nas do niekorzystnego miejsca.
Przyznawanie się do błędu to nie tylko znalezienie tego, co zrobiliśmy źle, ale także zaakceptowanie tego, że tylko my zawiniliśmy, naprawienie go i unikanie go w przyszłości, jeśli podejmiemy kolejne próby.
Potrafisz określić, kiedy coś Cię przerasta
Wielu z nas nie jest w stanie przyznać, że nie potrafimy sobie z czymś poradzić i uważa, że byłaby to oznaka słabości. W rzeczywistości każda osoba ma jakieś ograniczenia, których sama nie będzie w stanie przeskoczyć. Wtedy warto poprosić o pomoc, bez której może nie udać nam się osiągnąć sukcesu.
Jednak żeby to zrobić, musimy przyznać przed samym sobą i światem, że jakieś zagadnienie naprawdę jest dla nas za trudne. Wiele osób nie będzie w stanie się do tego zebrać, bo w ich głowie będzie to wyglądało jak przyznawanie się do porażki i uświadomienie sobie, że jednak nie jesteśmy gotowi na sukces.
Otwarcie mówisz o swoich emocjach
Tłamszenie w sobie emocji nigdy nie wychodzi nam na dobre. Nawet jeśli przez większą część życia wydaje nam się, że jesteśmy odporni na ich negatywny wpływ, to z czasem mogą zacząć się w nas gotować i ostatecznie wybuchnąć, niszcząc nas i naszych najbliższych.
Umiejętności mówienia o tym, co się czuje, jest bardzo ważna. I nie ma znaczenia, czy jesteś akurat szczęśliwy i chcesz się dzielić swoją radością, czy nie radzisz sobie z czymś emocjonalnie i od środka rozpycha Cię żal albo złość, podzielenie się z kimś swoimi przeżyciami zawsze sprawia, że czujemy się lepiej i wiemy, jak sobie z nimi radzić.